Meg

Meg

Z punktu widzenia czarnej kotki

Uwaga! Ten blog piszę ja, kotka Meg.

niedziela, 8 kwietnia 2012

Oskar zwany Chewie

Chciałabym Wam dziś opowiedzieć historię która wydarzyła się latem. Bardzo mi wstyd za siebie i mam nadzieję że nie przestaniecie mnie lubić, ani czytać mojego bloga. A więc było tak..
 W sierpniu zawitało do nas małe, rude, kudłatej kocie. Dla mnie osobiście wyglądało to 'coś' jak szczur, jednak wszyscy byli, nie wiadomo dlaczego zachwyceni.

 Na początku trzymano to kocie w izolacji ode mnie, w jednej z sypialni. Czy ludzie myśleli ze jestem głupia i że nie czuje tego że w domu jest intruz i że strrrasznie śmierdzi? Na domiar złego małe miało biegunkę. Smród z kuwety dominował w domu i ja robiłam się coraz bardziej zła.
 Po kilku dniach tej udręki postanowiono nas sobie 'przedstawić'. Skoczyłam na oślep z najeżonym ogonem, 'zabić szczura!' Naprawdę bardzo mi za to wstyd.

 Wszyscy byli przerażeni moją reakcją. Co zlościlo mnie jeszcze bardziej, to fakt ze wszyscy bawili się z Oskarem. Nawet Pan Domu, który ogólnie za kotami nie przepada, powiedział ' it's a fantastic cat' i spędzał długie godziny bawiąc się z tym intruzem. Raczej marnował długie godziny, ale to już jego wola.


 Mnie też głaskano, ale ja miałam to serdecznie gdzieś. Łaski bez! Po moim ataku na Oskara, zaczął się prawdziwy cyrk. Pilowano zawsze, żebym nigdy nie znalazła się sam na sam z Oskarem. Wpuszczano mnie do domu, Oskar wychodził do ogródka, wypuszczano mnie do ogródka, Oskar był na...moim ulubionym krześle!
 Mogliśmy się obserwować przez szybę, a ja planowałam wydrapanie Oskarowi oczu przy najbliższej okazji.

 Okazja nadarzyła się po tygodniu, kiedy to postanowiono wypuścić nas razem do ogródka. Najeżylam ogon i szykowalam się do skoku. Oskar nie spodziewawszy się niczego podszedł bliżej. Ja skoczyłam, wbilam mu zęby w długie futro, a pazurami chciałam wydrapać mu oczy. Oskar wydał z siebie pisk tak straszliwy, ze nawet ja wystraszylam się i uciekłam... Pani Domu powiedziała ' martwię się o Oskara,  boję się że kiedyś Meg zrobi mu krzywdę'...  Miała rację, chciałam mu zrobić krzywdę.

 Bardzo, bardzo jest mi wstyd za siebie, na moje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć ze byłam młoda i głupia..
 Za kilka dni przyszła do nas młoda para ( ludzi ). Byli zachwyceni Oskarem, ta Pani powiedziała że już się zakochała w Oskarze, podobno mieli drugiego takiego w domu. Potem dowiedziałam się ze to był kot szlachetnej rasy Maine Coon. Ha! To ja jestem szlachetnej rasy!
 W każdym razie chyba dobrze się stało, bo potem dostawalśmy od nich zdjęcia na których wyglądało, że oba koty naprawdę dobrze się razem bawią. Niech im tam! Gdzieś czytałam ze Maine Coony maja swoje poczucie humoru, którego inne koty nie rozumieją. Czy to prawda?
 A, i jeszcze zapomniałem powiedzieć że nowi ludzie zmienili Oskarowi imię. Na Chewie. Czyli co? Gryzaczek??
 No dobrze, nie będę się wyśmiewać. Bardzo bardzo Was proszę o wybaczenie. Ja jestem teraz starsza i mądrzejsza.
 A nasi ludzie czasem mówią, że za Oskarem tęsknią. Mam nadzieje że tylko żartują.



 Wasza Meg

6 komentarzy:

  1. Meg nie przejmuj się tym, że nie przyjęłaś Oskara z otwartymi łapami :-) Najważniejsze, że znalazł kochający dom :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Ewung, myslalam ze juz mnie nikt nie bedzie lubil...
      Pozdrawiam Cie serdecznie!

      Usuń
  2. Śliczny rudasek, szkoda, że się nie dogadaliście - byłby przyjaciel do zabaw.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna opowieść - mam nadzieje że się dogadacie - we dwójke razem weselej :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Hi there! This blog post could not be written any better!
    Looking at this post reminds me of my previous roommate!
    He constantly kept talking about this. I will send this information to him.

    Pretty sure he will have a good read. I appreciate you for sharing!
    payday loans
    Also visit my web page ... pay day loans

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I hope you do realize that this blog is written entirely by the cat. From the cat's point of view.
      regards
      Meg the cat

      Usuń