Meg

Meg

Z punktu widzenia czarnej kotki

Uwaga! Ten blog piszę ja, kotka Meg.

wtorek, 31 lipca 2012

O tym jak nasi ludzie zamienili sobie nas na owieczki..

Naszym ludziom zachciało się wsi, i wyjechali sobie do Walii.


Nas zostawili pod opieką znajomego pana Krzysia, który już kiedys opiekowal się mną, a i Lucy nie uciekała przed nim gdy przychodził w odwiedziny.
Niestety, Lucy jak to Lucy, kiedy nie było nikogo w domu i pan Krzyś przychodził, wolała przeczekać pod łózkiem aż sobie pójdzie, tak na wszelki wypadek..
Cóż może bala się, że zastanie poprzednią opiekunkę.

Na szczęście nasi ludzie nie byli w Walii długo.
Dobrze im bylo.

Znalezli sobie nowe modelki do zdjęć..



I nawet jednego modela..

Piękny, prawda?

Poza owcami, krowami i ziemniakami są w Walii takie krajobrazy..




Nasi ludzie pozwiedzali tez Zamek Warowny w Caernarvon, jeden z najbardziej imponujących budowli obronnych Średniowiecza. Zamek został wybudowany przez krola Edwarda I jest miejscem urodzenia pierwszego Księcia Walii, Edwarda II, mianowanego księciem Walii przez jego ojca.



I trafili do najmniejszego domu w Wielkiej Brytanii.

Dom znajduje się w Conwy.
Zostal wybudowany w XVI wieku i pozostal domem mieszkalnym do roku 1900, kiedy to rada miejska uznała że dom nie nadaje się do zamieszkania ze względu na wielkość, ponieważ wlaściciel domu, rybak Robert Jones miał 1.9 metra wysokości. Dom ma wysokość 3.09 metra i ma dwa piętra!
Jest bardzo zmyślnie urządzony, kominek sluży do ogrzewania i jako kuchnia, na górze jest sypialnia i 'łazienka'.


W roku 1900, wlaściciel domu, zjeżdzil cały kraj i mierzył wszystkie małe domy, żeby udowodnić że rzeczywiście jest właścicielem najmniejszego domu w Wielkiej Brytanii.

Zobaczcie, czy możecie wypatrzyć ten domek na tym zdjęciu?



A ta śliczna koteczka jest właścicielką farmy na której nasi ludzie sobie odpoczywali.
Całe szczęście że wrócili.

Pozdrawiam Was wakacyjnie
Wasza Meg.


10 komentarzy:

  1. Ja też bym była zazdrosna o te modelki - masz racje dobrze że wrócili :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. To się ucieszyliście jak wrócili :-)
    Piękne krajobrazy i modelki też :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucy się trochę boczyła na Panią Domu : dlaczego mnie zostawiłaś?
      Na szczęście mizianki ją ułaskawiły.

      Usuń
  3. Piękną mieliście wyprawę :-) Cudne widoki i zwierzaki. Meg i Lucy - byłyście bardzo dzielne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Ewung, ja się nie boję zostawać, ale Lucy była dzielna.

      Usuń
  4. Piękna wycieczka. Zamek mnie zachwycił i model. A także najmniejszy domek - wypatrzyłam :D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo Abigail. Może wybierzesz się do Walii?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bylam tam w ubieglym roku,dwa dni, piekne miejsce. Co prawda nie widzialam tych miejsc co Ty, ale bylam w uroczym miasteczku Penzance, w St.Ives, podziwialam klify na Land's End, widzialam nieczynna kopalnie cyny niestety nie pamietam nazwy i jeszcze pare innych fajnych miejsc ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te miejsca które zwiedziłaś są w Kornwalii (Cornwall), a nie w Walii. Pozdrawiam.

      Usuń